Przyjęło się, że grille zasilane gazem są stosunkowo tanie w użytkowaniu. Jak jest jednak naprawdę? Czy to tylko czcze zapewnienia producentów? W tym artykule dokładnie przybliżymy kwestię zużycia gazu w przełożeniu na cenę przygotowania posiłku. Dzięki temu okaże się, czy tanie grillowanie na gazie jest faktycznie możliwe.
Najważniejszy czynnik: palnik do grilla
Grill grillowi nierówny. Każdy model powstaje z uwzględnieniem innych rozwiązań konstrukcyjnych czy technologii. Wobec tego zużycie gazu może dość znacząco się różnić. Niektóre z nich projektowane są z myślą o maksymalnym komforcie przygotowywania posiłków. Inne mają przede wszystkim ograniczyć związane z tym koszty. W przypadku jeszcze innych najważniejsza okazuje się szybkość pieczenia. Można wymieniać jeszcze długo. Właśnie dzięki takiej różnorodności każdy może dobrać urządzenie, które spełni oczekiwania w zakresie grillowania. Jednak – od czego zależy zużycie gazu na grillu w największym stopniu? Okazuje się, że od mocy palników głównych. A te różnią się w zależności od modelu.
Moc palnika a czas pieczenia i zużycie gazu
Wystarczy przyjrzeć się ofercie Broil King. Marka ma w asortymencie serie o niezwykle zróżnicowanych parametrach, które mają bezpośrednie przełożenie na zużycie gazu. Na szczęście nie trzeba brać kalkulatora w ręce i samodzielnie obliczać opłacalności smażenia. Producent udostępnia szczegółowe dane na ten temat. Dla przykładu palnik o mocy 8,8 kW (znajduje się m.in. w modelach Royal seria 300, Cart seria 300 czy Baron seria 300) zużywa 320 gramów gazu na godzinę. To wystarczy, aby przygotować pyszny posiłek. Przy założeniu, że jedenastokilogramowa butla kosztuje 48 zł (to popularna cena w wielu regionach Polski), koszt grillowania będzie wynosić 1,40 zł na godzinę. To z kolei umożliwia smażenie bez przerwy przez 34 godziny na jednej butli.
Kolejnym przykładem, który pozwoli lepiej zobrazować to, od czego zależy zużycie gazu na grillu, niech będą modele z serii 400 Cart, Baron i Signet. Zostały one wyposażone w palniki o mocy 11,4 kW. Jak można się domyślić, dużo szybciej spalają gaz. To jednak przekłada się na wydajność. Potrawy przyrządza się w krótszym czasie. Niemniej koszt takiego grillowania wzrasta do 1,81 zł na godzinę. Butla zostanie wyeksploatowana w ciągu zaledwie 27 godzin, ponieważ spalanie odbywa się na poziomie 414 g/h.
Na zużycie gazu wpływa jeszcze temperatura i inne warunki zewnętrzne. Przy silnym wietrze i kilkunastu stopniach na minusie (ogrodowe grille gazowe Broil King nadają się do użytkowania zimą) urządzenie dłużej nabiera odpowiedniej temperatury. A to nie pozostaje bez wpływu na koszt smażenia. Wówczas należy rozkręcić butlę do końca. W normalnych warunkach wystarczy do połowy.
Oczywiście można jeszcze skorzystać z palnika rożna i kuchenki bocznej w tym samym czasie, co zwiększa zużycie gazu nawet o 160 g/h (czyli o 70 groszy więcej za godzinę). Średnio butla o wadze 11 kg wystarczy na 37 godzin grillowania przy koszcie sięgającym ok. 1,60 zł/h. W połączeniu z dużym komfortem przygotowywania w ten sposób posiłków można z całą pewnością stwierdzić, że jest to opłacalna forma grillowania.
Jaki gaz do grilla gazowego sprawdzi się najlepiej?
Pozostaje jeszcze wyjaśnić kwestię samego gazu LPG, który ma znaczenie dla wydajności urządzenia. Na rynku dostępne są mieszanki propanu i butanu, a także czysty propan. Jedyną istotną różnicą pomiędzy nimi jest temperatura wrzenia. A więc jaki gaz do grilla sprawdzi się najlepiej latem? Mieszanka propanu i butanu, który wrze przy -4ºC. Z kolei czysty butan potrzebuje -43ºC, wobec czego jest obowiązkowym elementem grillowania zimą.